Kamienie szlachetne w pierścionkach
WYBIERASZ PIERŚCIONEK Z KAMIENIEM SZLACHETNYM? DOKONAJ ŚWIADOMEGO WYBORU
Teoretycznie wszystko jest proste - biżuteria ma zdobić kobietę (mężczyznę zresztą też) i tyle. Gdyby jednak rzeczywiście wybór konkretnego dzieła sztuki jubilerskiej sprowadzał się... Czytaj dalej
Wpływ marihuany na ludzkie zdrowie
Stwierdzenie, że marihuana często budzi kontrowersje, dla nikogo nie jest zaskoczeniem. Nie zaskakuje jednak również to, że w zdecydowanej większości przypadków kontrowersje te mają swoje źródło w niedostatecznej znajomości zagadnień z nią związanych. Warto zatem odpowiedzieć sobie na przynajmniej kilka pytań.
Jedno z najbardziej kluczowych dotyczy tego, czym właściwie jest marihuana. Okazuje się, że termin ten jest stosowany na określenie żeńskich kwiatów konopi, które dostarcza się do organizmu poprzez ich palenie. Tu wabikiem są przede wszystkim efekty palenia marihuany, a są to między innymi większa niż zazwyczaj wrażliwość zmysłów, pogłębienie uczuć, lekka dezorientacja oraz poczucie relaksu. Okazuje się przy tym, że nie ma szans na stworzenie swego rodzaju profilu „palacza marihuany”. Sięgają po nią różni ludzie, choć nie wszyscy mają skłonność do wypowiadania się na ten temat. Tego, czy ktoś pali, czy też nie, nie można też rozpoznać po jego wyglądzie.
Tematem bardzo kontrowersyjnym jest też samo uzależnienie od marihuany, wyniki badań naukowych zaskakują bowiem przeciwników konopi. Okazuje się, że marihuana nie powoduje tego, co często określamy jako uzależnienie fizyczne, a tym samym nie mamy też do czynienia ze zjawiskiem głodu narkotycznego [weed seeds]. Oczywiście, można się do niej przyzwyczaić tak samo, jak przyzwyczajamy się do kawy lub słodyczy. Palenie marihuany nie prowadzi też do łatwiejszego uzależniania się do twardych narkotyków i łamania prawa. Owszem, wielu narkomanów przyznaje, że zaczynało od przygody z „trawką”, winne są jednak nie tyle konopie, ile przekonujący dilerzy.
Marihuana jest w Polsce nielegalna, zaopatrywanie się w nią często wymaga więc nawiązania kontaktu z osobami, które zajmują się również dystrybucją „twardych” narkotyków. To właśnie dilerzy często namawiają do testowania używek i to oni są odpowiedzialni za zmianę upodobań amatorów konopi. Okazuje się również, że medycyna nie odnotowała jak dotąd ani jednego przypadku śmierci, który był spowodowany wypaleniem zbyt dużej ilości marihuany. Oczywiście nawet to, że psychoaktywne składniki marihuany nie prowadzą do uszkodzenia organizmu, nie oznacza wcale, że marihuana nie jest szkodliwa. Ryzyko związane jest z samą czynnością jej palenia, nie powinniśmy bowiem zapominać, że wdychanie jakiegokolwiek dymu nie jest zdrowe.
Sama marihuana nie jest zresztą wykorzystywana jedynie rekreacyjnie, coraz głośniej mówi się bowiem o tym, że jest ogromną szansą dla wielu chorych. Jest stosowana między innymi przez pacjentów walczących z nowotworami, migrenowymi bólami głowy oraz ze stwardnieniem rozsianym i często jest jedynym środkiem, który zapewnia chorym ulgę. Badania naukowe przeprowadzone niedawno w Kanadzie mówią zresztą wiele o właściwościach prozdrowotnych konopi.
Okazuje się, że użytkownicy marihuany rzadziej mają problem z nadwagą, a przy tym w mniejszym stopniu są narażeni na problem z cukrzycą. Używanie konopi jest w widoczny sposób skorelowane z niższym indeksem masy ciała, można też łączyć je z niższym procentem tłuszczu w organizmie. To właśnie indeks BMI informuje o skłonnościach do otyłości i nadwagi, a jednocześnie potrafi powiedzieć wiele na temat potencjalnych problemów z cukrzycą. Badania wykonano na blisko 800 osobach, wśród których do stosowania konopi indyjskich przyznało się niemal sześćdziesiąt procent. Okazało się, że są to osoby, których BMI był najbardziej zbliżony do prawidłowego, czego nie można było powiedzieć o badanych, którzy nie mieli do czynienia z marihuaną. Badano również poziom insuliny na czczo i ponownie okazało się, że jest on niższy właśnie u tych osób, które sięgają po marihuanę. Warto w tym miejscu podkreślić, że nie jest to wcale pierwsze badanie, na podstawie którego można wyciągać podobne wnioski.
W 2011 francuscy badacze przeanalizowali dane dotyczące blisko 50 tysięcy mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Również oni zauważyli, że częstotliwość występowania problemu otyłości była niższa w tej grupie, która przyznawała się do zainteresowania konopiami indyjskimi. Badania naukowe nie dotyczą jednak wyłącznie otyłości i cukrzycy, ich przedmiotem bywa bowiem również wpływ THC na inne organy. Tu warto podkreślić, że od jego odkrycia minęło już ponad pięćdziesiąt lat, nadal mamy jednak trudności z odpowiedzią na pytanie o to, w jaki sposób THC wpływa na ludzki organizm. Coraz częściej pojawia się jednak pytanie o to, czy można mówić o związkach łączących marihuanę i tarczycę.
Hormony tarczycy są już od dawna oczkiem w głowie wielu badaczy, zarówno T3, jak i T4 pełnią bowiem w organizmie bardzo ważną rolę. Bardzo często wspomina się nawet o tym, że gdyby nie one, zachowanie jego dość delikatnej równowagi po prostu nie byłoby możliwe. To one odpowiadają między innymi za regulację temperatury naszego ciała, syntezę białek, gospodarkę energetyczną, a nawet za sprawność naszego umysłu. Zakres ich działania jest bardzo szeroki, trudno więc dziwić się, że dla chorób tarczycy tak charakterystyczne jest duże zróżnicowanie objawów. Co więcej, jeśli zmniejszenie lub zwiększenie produkcji hormonów tarczycy jest nagłe, może to stanowić zagrożenie dla życia pacjenta [nasiona konopi - farmanasion.pl]. Same choroby tarczycy wcale nie są zresztą aż tak rzadkie, jak mogłoby się to wydawać, a statystyki mówią o tym, że zmagać z nimi może się nawet co piąty Polak. Jeszcze nie tak dawno najczęściej występowały te schorzenia, które wiązaliśmy z niedoborem jodu, dziś jednak na pierwszy plan wysuwają się tak zwane choroby autoimmunologiczne. Ich przyczyną jest nadmierna i nieadekwatna reakcja ze strony układu odpornościowego, który atakuje tarczycę. Co niepokojące, naukowcom trudno jest wyjaśnić przyczyny takich reakcji.
Kolejny problem z chorobami tarczycy dotyczy ich objawów, ponieważ bowiem są one niejednoznaczne, często mamy do czynienia z przypadkami ich bagatelizowania. Problem ten dotyczy zresztą nie tylko pacjentów, ale również lekarzy, którzy potrafią ignorować rozdrażnienie, ciągłe uczucie zimna, tycie pomimo zdrowej diety oraz bezpłodność. Mówiąc o skutkach przyjmowania marihuany warto zwrócić uwagę na to, że przyczynia się ona do zahamowania wydzielania niektórych hormonów przez przysadkę mózgową. Choć jednak dochodzi do korzystnych zmian, naukowcy przestrzegają przed wyciąganiem zbyt optymistycznych wniosków. Wiele wskazuje na to, że mamy do czynienia przede wszystkim z efektem tymczasowym, choć bowiem badania na zwierzętach potwierdzają spadek produkcji hormonów przez tarczycę, w dłuższej perspektywie efekt taki nie jest obserwowany u ludzi.
Co ciekawe, choć nie ma dowodów na to, że marihuana może być skutecznym sposobem walki z nadczynnością tarczycy, sami pacjenci potwierdzają, że może ona zmniejszyć dokuczliwość wielu objawów choroby. Osoby, które ją przyjmują zwracają w tym kontekście uwagę na uczucie niepokoju, problemy ze snem, drażliwość, bóle mięśni i biegunki. Podkreślają też, że konopie skutecznie przywracają im apetyt, co pozwala na powrót do normalnej wagi zaburzonej na skutek nadprodukcji hormonów tarczycy. Dziś możemy wskazać nawet na odmiany indica i sativa jako najbardziej efektywne.
Losowe artykuły
Leczenie alkoholika-...
Uzależnienie oznacza stan umysłu, ducha i ciała, w którym nie jesteśmy wstanie kontrolować swoich zachowań i potrzeb...
Przechowywanie i obróbka...
Nie trzeba nam zbyt dużo czasu, aby zacząć zapełniać po brzegi pamięć naszego komputera wykonywanymi przez nas zdjęciami...